[the_ad_group id="53"]

Tomasovia wygrywa z Lublinianką i powiększa przewagę nad rywalami w tabeli.

fot: Maciej Kaczanowski / Dziennik Wschodni

 

W sobotę 24 kwietnia drugie spotkanie ligowe w ramach grupy mistrzowskiej rozegrali piłkarze Tomasovii. Podopieczni trenera Pawła Babiarz w stolicy Lubelszczyzny, a więc w Lublinie zmierzyli się na „Wieniawie” z miejscową Lublinianką. Gospodarze po ostatniej klęsce w Bychawie, gdzie przegrali 0:5, chcieli się zrehabilitować w oczach własnych kibiców i powalczyć o punkty z liderem rozgrywek, lecz to zadanie przerosło zdecydowanie podopiecznych trenera Dariusza Bodaka, którzy ponieśli kolejną porażkę. 

 

Sobotnie spotkanie było pod pełną przewagą i kontrolą tomaszowian  od pierwszej do ostatniej minuty, co zaowocowało szybko zdobytym golem. Już w 7 min po dośrodkowaniu futbolówki w pole karne przez Damiana Szutę w idealnej okazji do zdobycia gola znalazł się Adrian Żurawski, który posłał piłkę do pustej bramki  i tym samym zdobył swojego drugiego gola na boiskach IV ligi. Szybko zdobyty gol sprawił, że piłkarzom Tomasovii grało się zdecydowanie łatwiej i spokojniej, natomiast Lubliniance zabrakło we wczorajszym meczu piłkarskich argumentów, by wyrządzić naszej drużynie jakąkolwiek krzywdę. Na drugiego gola było, trzeba jednak poczekać dosyć długo, bo do 45 min, kiedy to Rafał Kycko zdobył gola, po zagraniu Arkadiusza Smoły. Po przerwie obraz gry nie zmienił się nadal i to zdecydowanie przeważali podopieczni trenera Pawła Babiarza, a lublinianie nie mieli zbytnio pomysłu na to, jak odmienić losy meczu. W drugiej części gry tomaszowianie stworzyli sobie kilka niezłych okazji do zdobycia goli, ale wykorzystali tylko jedną z nich. Gdy stoper wskazywał 69 min ładna akcja Tomasovii, po której mocny strzał oddał w idealnej sytuacji Patryk Dorosz, ale to uderzenie zdołał obronić golkiper gospodarzy Jakub Krajewski, jednak przy dobitce Jakuba Szuty, był już bezradny. Wczorajsze zwycięstwo i pozostałe sobotnie rezultaty innych spotkań sprawiły, że nasz zespół deklasuje w tabeli pozostałe drużyny, mając 21 pkt przewagi nad Huraganem Międzyrzec Podlaski, który dość niespodziewanie przegrał w Tyszowcach z Huczwą 2:1. 

 

Do końca rozgrywek pozostało 10 spotkań. Najbliższy mecz Tomasovia rozegra w środę 28 kwietnia o godz. 17:00, kiedy to na własnym boisku podejmie Powiślak Końskowola. 

 

Lublinianka Lublin – Tomasovia  0: (0:2)

bramki: A.Żurawski 7′, Kycko 45′, J. Szuta 69′

 

Tomasovia: Krawczyk – Pleskacz (83′ Sałamacha), Chmura, Chodziutko, Zozulia (78′ M.Żurawski) – Smoła, Skiba, Kycko, A.Żurawski (62′ J. Szuta), D.Szuta (75′ Baran) – Dorosz (72′ Karólak). 

 

Sędzia: Patryk Kędzior (główny), Jacek Paskudzki, Piotr Jamrowski (asystenci) – OKS Biała Podlaska

 

Widzów: Mecz bez udziału kibiców