Pierwszej porażki ligowej doznali wczoraj piłkarze Tomasovii, którzy na własnym boisku podejmowali Powiślak Końskowola. Podopieczni trenera Pawła Babiarza ulegli swoim rywalom 0:1.
Rezultat spotkania został ustalony w 6 minucie, gdy niepokojony przez nikogo Paweł Bielak oddał mierzony strzał z dystansu, po którym piłka wylądowała w tomaszowskiej bramce obok bezradnego Piotra Waśkiewicza. Piłkarze Powiślaka odnieśli zasłużone zwycięstwo dość powiedzieć, że dwukrotnie we wczorajszym meczu trafiali w poprzeczkę tomaszowskiej bramki a raz w słupek, jednak Tomasovia mogła doprowadzić do remisu w 80 minucie, ale rzutu karnego nie wykorzystał Przemysław Orzechowski, który posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. To nie był jednak dzień naszej drużyny, która ostatecznie musiała pogodzić się z porażką.
Następny mecz ligowy piłkarze Tomasovii rozegrają w najbliższą środę w Rykach z zespołem MKS.
***
Tomasovia – Powiślak Końskowola 0 :1 ( 0 :1 )
bramki: Bielak 6′
Tomasovia: Waśkiewicz – Szuta, Smoła, Turewicz, Łeń – Orzechowski (89′ Iwanicki), Żerucha (51′ Raczkiewicz) ,Mruk (58′ Kłos), Kulpa (46′ Baran), – Rataj (46′ Bubeła) , Nastałek
Żółte kartki: Kulpa, Rataj, Raczkiewicz, Szuta, Smoła – Bielak, Leszczyński, Dudkowski, Caminha, Pyda,Giziński
Czerwona kartka: Damian Szuta 90+4′ za dwie żółte
Sędziowie: Jakub Prończuk (główny), Jerzy Marciniak, Wojciech Kuśmierczuk (asystenci) – OKS Chełm
Widzów: 400