Spotkanie kontrolne rozegrali w sobotę piłkarze Tomasovii. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Lubyczy Królewskiej przeciwnikiem naszej drużyny był Start 1944 Krasnystaw, czyli aktualny lider grupy II rozgrywek czwarto ligowych oraz drużyna, która jako jedyna w obecnym sezonie pokonała dwukrotnie „niebiesko-białych”. Wygląda na to, że zespół z Krasnegostawu staje się prawdziwym koszmarem dla tomaszowian, ponieważ wygrał po raz trzeci z rzędu, choć tym razem był to tylko mecz sparingowy.
Przez cały mecz optyczna przewaga należała do piłkarzy Tomasovii, lecz w pierwszej połowie niewiele z tego wynikało. Znacznie konkretniejsi byli rywale, którzy znani są z tego, że są brutalnie skuteczni pod bramką przeciwnika. Efekt? Trzy okazje i wszystkie wykorzystane, choć trzeba też przyznać, że defensywa jak i testowany golkiper rozdawali rywalom prezenty, z których ci skrzętnie skorzystali i do przerwy prowadzili różnicą trzech goli. W drugiej połowie role się odwróciły i to zespół Tomasovii był konkretny pod bramką Startu, czego efektem były dwa strzelone gole, lecz naszym piłkarzom nie udało się doprowadzić do, chociażby remisu.
Tomasovia – Start 1944 Krasnystaw 2:3 ( 0:3 )
bramki: Avdieiev 70′, Szuta 84′ – Lenard 3′, Chariasz 9′, Kożuchowski 24′
Tomasovia: Zawodnik testowany I – Zawodnik testowany II, Piatnoczka, K. Błajda, Avdieiev – Krosman, Orzechowski, Popko, Smoła, Wojtowicz – Szuta. Na zmiany wchodzili: Krawczyk, Zawodnik testowany III, M. Błajda, Żerucha, Kłos, Baran.